Fanart - Lisi Pamiętnik (wymuszony, jak zawsze)

Nadszedł ten dzień.
Dzień, w którym zostałem ponownie zmuszony do stworzenia czegoś wbrew mojej woli.
Kyubichan chyba nadal uważa, że nie umiem rysować i żeby popastwić się nade mną ogłosiła konkurs na fanarta.
Dobrze wiedziała, że wezmę w nim udział. Ona wszystko zaplanowała! I teraz będzie się wywyższała, że brzydko rysuję.
Ale skoro sądzi, że nie umiem rysować... To po co mam się trudzić.
Chyba nikt nie zauważy tego, że tak naprawdę obrobiłem zdjęcie, które było przykładem prac na konkurs, oraz tego że praca właściwie w połowie nie jest na temat.
Ale nikt o tym nie wie i nie będzie wiedział, bo nikt nawet o tym się nie dowie, bo nikomu o tym nie powiem. Chociaż właściwie to raczej można zaliczyć ten fanart do kategorii z konkursu "smutny", bo w końcu noże i w ogóle. Noże zawsze są smutne.

Nie podświetlajcie tego zdjęcia.

I wcale nie zmyśliłem tej historii o wymuszaniu. Ona jest prawdziwa, naprawdę. Nie wierzycie mi?
Mi nie wierzycie?
Mi...
...



n i e  w i e r z y c i e  m i ,  p r a w d a ?
.  .  .